niedziela, 8 lutego 2015

Rozdział 23

 "Na ratunek cz.2"



Akademia Jutra, podczas przerwy...


Tony oparty o szafkę przeglądał coś w swoim nowym telefonie - urządzeniu najnowszej generacji Stark International. Chłopak był wyraźnie znudzony. No cóż. Nie ma się co dziwić. W końcu spadkobierca fortuny Starków nie bardzo przepadał za szkołą.

Po chwili podszedł do niego Rhodey i zagadał. Następnie oboje ponownie udali się na lekcje.

Podczas kolejnej przerwy Tony udał się do szafki, by niesamowicie spragniony napić się jakiejś niegazowanej wody. Kiedy zaspokoił pragnienie...

- Anthony Stark? - usłyszał głos za swoimi plecami.

Odwrócił się. Przed nim stała średniego wzrostu kobieta, o brązowych oczach i włosach. Była dość szczupła. Miała na sobie granatowy kombinezon, który był tak obcisły, że podkreślał jej kobiece kształty. Na jej lewej piersi widniało logo jakieś firmy, ale nastolatek za nic w świecie nie mógł sobie przypomnieć, skąd zna ten znak. Dodatkowo lekko się przeraził, gdyż kobieta była... uzbrojona.

- Tak, to ja. - odparł po chwili milczenia.

- Jestem agentka Hill, Maria Hill.

Usłyszawszy imię kobiety, szybko wrócił do wspomnień z udziałem jego matki.
Wytrzeszczył oczy i wpatrywał się w jeden punkt.

- Ej, Stark! Słyszysz mnie!? - pstryknęła mu palcami przed oczami.

- A tak, przepraszam.

- Czy znasz niejaką Melody Grint?

- Tak, chodzi ze mną do klasy.

- A może coś więcej? Two twoja dobra koleżanka, przyjaciółka?

- Dziewczyna.

- W takim razie już wiemy...

- Co wiecie!? Czemu mnie o nia wypytujecie!?

- Spokojnie! Pójdziesz z nami. Dowiesz się wszystkiego na miejscu.

~*~

- Przyprowadziliśmy go.

Mężczyzna odwrócił się w stronę chłopaka i rozłożył ręce.

- Tony! Jak miło cię widzieć!

- Fury!?

- I tak wiem, że się cieszysz na mój widok.

Podszedł do chłopaka i objął go jedną ręką.

- A teraz na poważnie. Kim jest dla ciebie Melody Grint?

- To jego dziewczyna Sir. - wtrąciła się Maria.

- Co z nią!? - wyrwał się z objęcia Tony.

- Została porwana.

Tony zbladł.


Wiedział, że tylko on będzie w stanie ją uratować. Musiał być jednak bardzo ostrożny, by nie poznała jego tożsamości...


- Kto to zrobił!? - wrzasnął.


- Duch. Najprawdopodobniej.


- "Muszę go znaleźć" - pomyślał po czym wybiegł z wieżowca. Miał szczęście, że nie znajdował się na statku, kilkaset metrów nad ziemią.


Fury nie wysłał oddziałów za chłopakiem. Nie miał takiej potrzeby. Podczas ich rozmowy przyczepił do jego koszulki małe urządzenie - pluskwę z kamerą. Wiedział więc, gdzie uda się Stark.


~*~

Tony biegł czym prędzej do zbrojowni. Myślał tylko o jednym - by uratować swoją ukochaną. Nie wiedział jednak, że pakuje się w niezłe bagno...


Ubrał zbroję, po czym podszedł do monitora. Uderzył pięścią w klawisze klawiatury i rozkazał komputerowi namierzyć Ducha.


Kiedy zdobył dane odleciał. Odleciał - wciąż namierzany przez Fury'ego...




Przepraszam za krótki rozdział, ale tak ma być. Kolejna część pojawi się do czwartku tego tygodnia.


Tymczasem na blogu Sekretu powaaaaażnneeee zmiany.


9 komentarzy:

  1. Whoa. Kłopoty . Bardzo szybko przebrnęłam przez ten rozdział . Nie powiem, że mi szkoda czytać tak krótko . Jednak ta pluskwa może przez nią Fury dowiedzieć się kim jest Iron Man. Liczę że Tony ocali Melody a Duch trafi do więzienia SHIELD. Może być Raft o zaostrzonym rygorze. Tylko liczę na częste notki bo dość długo cię nie było . U mnie jutro nowy rozdział . Dodałam ankietę która trwa tydzień . Zapraszam i życzę weny oraz braku lenistwa co w ferie szkodzi przy pracy z weną ;)

    iron-adventures.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chociaż zbliżają się ferie, to i tak mam bardzo dużo nauki. Dlatego postanowiłam częściej dawać krótsze rozdziały. Postaram się jednak zmieścić z liczbą rozdziałów w seriach. Przypomnę tylko, że jesteśmy w połowie 2 serii, po niej jest 3 - i potwierdzone, że ostatnia.

      Usuń
    2. No rozumiem że nauka ale czas dla siebie jakiś też musisz mieć . Czyli 3 serie. Cóż ja zaplanowałam czwartą ale to się okaże . U mnie nn

      Usuń
  2. Czas dla siebie mam w zasadzie od godziny 20, wtedy odpalam laptopa i słucham muzyki. Jak to u nastolatków normalne przeglądam fb o tt, ewentualnie z kimś że znajomych piszę. Spać idę o godzinie 22:30 bo się nie wysypiam. Dlatego nie chce mi się już pisać notek, kiedy mogę odpocząć, bo wtedy muszę myslec. W weekendy często wyjeżdżam, a nauczyciele nie oszczędzają: szczególnie tak było podczas mojej nieobecności :koniec semestru, a teraz początek ferii. Dodatkowo mam problem z jednym przedmiotem,z którym problemy mają wszystkie 1-sze klasy, więc kolorowo nie jest. Niby banalny, a na spr trudny. Tak więc... Żeby pisać muszę być w miarę wypoczeta i czerpać z tego radość, a nie podchodzić do tego: o matko znowu trzeba napisać notkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Trzeba mieć chęci i nie pisać z przymusu. Ja piszę kiedy potrafię bo przy zmęczeniu lub kompletnej amnezji nie da się nic wymyślić. To trzymaj się jakoś i wytrwaj do końca ;)

      Usuń
  3. No to się dzieje! Whoa! Biedna Melody:-( a teraz jeszcze Tony,jak on musi się o nią martwić. Ach ten podstępny Fury,no to wymyślił! Stark nieźle się wpakował! Mam nadzieje,że uratuje ukochaną,a Duch zapłaci za swoje!
    Ps:notka świetna,ale brakuje mi Pepper. Ja wiem,że w tym opo nie jest ona najważniejsza,ale mimo to brakuje mi jej. Liczę,że Tony dowie się o jej uczuciach i nie fajnie,że tak bardzo ją zaniedbuje. Pozdrawiam, buziaki ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Pepper będzie wzmianka w następnym rozdziale podczas walki. Jednak jej udział będzie tylko dodatkiem (pomocą podczas walki). Zapewniam, że Pepper jeszcze namiesza i to bardzo, ale to jeszcze nie ta pora :)

      Usuń
    2. Acha,no to okej. Bo tylko to chciałam wiedzieć :-P

      Usuń
  4. http://iron-adventures.blogspot.com/2015/02/szalenstwo-czy-dobry-plan-100-rozdziaow.html

    OdpowiedzUsuń